POMIĘDZY HISTORIĄ A FANTASTYKĄ NAUKOWĄ, NA PÓŁCE DOBREJ LITERATURY O ZASKAKUJĄCEJ TREŚCI
TAM JEST MIEJSCE „ŚWIĘTYCH NIEMIEC”.
RECENZJA KLAUDII WOJCIECHOWSKIEJ
Historia typu „Co by było gdyby…”, ale jednocześnie z podtekstem „A co jeśli…”.
Nie jest to książka historyczna. Chociaż wiedzę historyczną autorzy musieli posiadać konkretną, by tak swobodnie wykorzystywać odpowiednie wątki potrzebne im do stworzenia tej fabuły. Są tu elementy z historii i teraźniejszości Polski, III Rzeszy, ale też z innych państw rozrzuconych po świecie. Konrad Witkowski i Janusz Grażyński biorą z nich to, co potrzebne jest im do stworzenia własnej rzeczywistości i przetwarzają po swojemu. Ale gdyby czytelnik zaczął wątpić, że takie rzeczy są możliwe, to w przypisach informują o tym, gdzie lub kiedy tak się działo.
Wchodzimy w sytuację z gatunku political fiction. Tytułowe Święte Niemcy (IV Rzesza) są efektem zmiany losów II wojny światowej. Plan Walkiria się udaje, Adolf Hitler zostaje zabity, władzę przejmuje Claus Stauffenberg. Ale to wcale nie oznacza, że w Europie dzieje się lepiej. Na pewno jest zupełnie inaczej.
Lechistan nie jest niepodległy, ale ma zaskakująco wiele cech wspólnych z Polską XXI wieku. Rządzony przez partię SiP (Solidarność i Postęp) z telewizją publiczną, która tak naprawdę jest rządową. Z aparatem państwowym, który pod przykrywką totalnego dbania o obywateli funduje im dość opresyjne rządy. Mieszkańcami podzielonymi na Obywateli, Rezydentów i Zajmujących.
W takim miejscu znajduje się Adam Utkowski czy też raczej Adam U. Oskarżony i skazany za zabicie Obywatela. Jako Rezydent, czyli człowiek gorszego sortu, nie ma wielkich szans na obronę. Lekarz, który niedokładnie wyjaśnił dawkowanie leku, co spowodowało śmierć pacjenta, teraz pojawia się we wszystkich nagłówkach i na paskach wiadomości jako ludobójca.
Czy jest dla niego nadzieja?
Jakby zawiłości było mało w takiej chwili płynnie przechodzimy do gatunku science fiction. Z podróżami w czasie i przestrzeni, z bardzo dziwnymi technologiami i sposobami ich wykorzystywania oraz językiem esperanto jako podstawą komunikacji. Jedna rzeczywistość przenika się z drugą. I chociaż nagle dostajemy więcej wiedzy z dziedziny fizyki, to akcja wcale nie zwalnia. Wręcz przeciwnie. Pojawiają się nowe zagadki, nowe problemy, nowe komplikacje. A wiedza z zakresu historii, nauk politycznych i fizyki czy medycyny przemycana jest niejako przy okazji.
Zapiera dech w piersiach? To jako czytelnicy mamy szansę poczuć się jak sam bohater.
Ponad 500 stron może początkowo przerażać, ale szybko okazuje się, że to się bardzo sprawnie czyta. Pochłania się rozdział za rozdziałem. W dodatku są też ilustracje. Ja nie przepadam za ilustracjami w książkach od dzieciństwa, bo mam poczucie, że to próba ograbienia mnie z mojej wyobraźni. A jednak szkicowe ilustracje przygotowane przez Joannę Proszak nie są narzucające się. Są kropką nad „i” po każdym rozdziale. W dodatku mają kafkowski klimat. Doskonale współgra to z fabułą.
Ta książka to zabawa skojarzeniami, przetwarzaniem motywów z historii, literatury i filmu. Ciągła rozgrywka z czytelnikiem, która jednocześnie dostarcza mu sporo wiedzy. A przy okazji swego rodzaju przestroga. By nie uznać, że możemy nie interesować się polityką i wtedy będziemy bezpieczni niezależnie od tego, co się w kraju i świecie dzieje. Niestety w najmniej spodziewanym momencie polityka może zainteresować się nami. Wtedy tylko krok dzieli nas od tego, by nasze nazwisko zostało skrócone do jednej litery z kropką. I nie każdy będzie miał okazję skorzystać ze zdobyczy technologii przyszłości, by spróbować uratować życie i przyszłość.
ZAPOZNAJ SIĘ Z TREŚCIĄ WYBRANYCH “ROZDZIAŁÓW ŚWIĘTYCH NIEMIEC”
Fragment wybrany przez zwykly_44 (…) – Prawdę mówiąc, nie pamiętam dokładnie… Może tak, może nie. Ten feralny pacjent był jednym z pierwszych Obywateli, jakich obsługiwałem. Byłem zdenerwowany, musiałem rozmawiać z pacjentami po niemiecku…
Wybrany przez Yakubu (…) Byli pierwsi. Samochód ze skazańcem jechał normalnie, bez sygnału, przez co znacznie wolniej. Ekipa chronointerwencji stanęła przy lesie, po prawej stronie szosy, na poboczu, z włączonym kogutem. Samochody jeździły normalnie, nikt…
fragment wybrany przez Jot.pe (…) Adam otworzył oczy, zdjął osłonę. „Widzę ciemność, ciemność widzę” – pomyślał. Mimo zamkniętych i zasłoniętych oczu podczas temportacji wpadło tyle światła, że czuł się jakby go oślepiły reflektory drogowe. Zamknął powieki…
POZNAJ MY SIĘ, KILKA SŁÓW O TWÓRCACH
Zwykły, szary człowiek. Taki sam jak każdy inny. Nie zauważycie go na ulicy, imprezie czy u znajomych, bo najczęściej go tam nie będzie. Jak duża część Polaków pracuje po trzysta i więcej godzin w miesiącu, aby zapewnić swojej rodzinie
w miarę godziwy byt.
konrad.witkowski@deip.pl
Przeciętny obywatel, Polak w wieku średnim, który widząc rozpad Europy, nie chce na starość uczyć się rosyjskiego.
W końcu wiadomo, kto wywołał II wojnę światową i musi ponieść konsekwencje.
Jako obserwator niebędący członkiem establishmentu ma poważne obawy co do kierunku, w jakim zmierzamy. W jego mniemaniu obecne elity kierują Polskę
w objęcia Rosji – świadomie lub co gorsza nieświadomie. Dlatego próbuje w sposób obrazowy starać się unaocznić zagrożenia wynikające z polityki izolacjonizmu opartego na zawołaniu o wstawanie
z kolan w państwie, które nie jest geograficznie samotną, niezdobytą wyspą.
janusz.grazynski@deip.pl
Absolwentka łódzkiego ASP, kierunek grafika. Uznana ilustratorka, fotografka, graficzka. Swój talent wykorzystuje także przy pracy z młodzieżą, jako wieloletnia nauczycielka przedmiotów artystycznych. W wolnych chwilach lubi poznawać nowe miejsca, ludzi i inne kultury.
joanna.proszak@deip.pl
SPRAWDŹ RECENZJĘ NASZYCH CZYTELNIKÓW
MIEJSCA W KTÓRYCH MOŻESZ KUPIĆ “ŚWIĘTE NIEMCY”
MIEJSCA W KTÓRYCH MOŻESZ NABYĆ “ŚWIĘTE NIEMCY”
Strona dotycząca działań w rzeczywistości.
Przez ludzi dla ludzi
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej odnośnie DEiP (X-org) w uniwersum Świętych Niemiec przejdź do serwisu
z tym związanego
European Unity Movement (EUM) jest inicjatywą mającą zapobiec PolExitowi zarówno praktycznemu (prawnemu) jak i oficjalnemu.
Główną ideą EUM jest wspieranie wszystkich działań prowadzących do głębszej integracji UE, z Polską jako beneficjentem tych zmian.
NAPISZ DO NAS
kontakt@swieteniemcy.pl